12 kwietnia 2012

Eveline nawilżający scrub-masaż pod prysznic.

  
Przedstawiam peeling pod prysznic firmy Eveline. Jest to moje drugie opakowanie. Poprzednie opakowanie było moim pierwszym peelingiem i wtedy nie miałam porównania. Od tamtego czasu sporo peelingów wyrzuciłam do kosza. I kiedy znalazłam go na półce, sięgnęłam po niego ponownie, gdyż dobrze mi się kojarzył. 


 Na opakowaniu pisze, ze kosmetyk nawilża. Kosmetyk zmywalny nawilża? Tak!!
Byłam nieźle zdziwiona tym faktem. Skóra po użyciu tego peelingu nie dość że jest gładka, delikatna to jeszcze nic nie ściąga :) 
Sama konsystencja jest bardzo gęsta. Taka prawie gumowa. Ale dzięki temu nic nie spływa, ani nie spada. 
Drobinki są raczej drobne, choć ich ilość umożliwia świetne złuszczanie. 
Zapach - sprawa bardzo indywidualna. Chemiczny, nie dający się sprecyzować. 
Z trzech obietnic deklarowanych na opakowaniu producent spełnia dwie. Całkiem nieźle. Nie zuważyłam jedynie wyszczuplenia. Ale  I- nie potrzebuję, II-pewnie zbyt krótko go używałam. 
Podsumowaniem: polecam pelling jako kosmetyk do codziennej pielęgnacji. Na pewno do niego wrócę.