24 czerwca 2012

popełnione denka w czerwcu

To ważne dla mnie denka gdyż zużyłam cztery kosmetyki których zużyć nie mogłam od dłuższego czasu.

Najpierw ulubione:
- Olay krem nawilżający z dodatkiem podkładu MaxFactor - cudny zapach, świetnie poprawia koloryt, nie zapycha. Praktyczna pompka i z boku opakowania można podglądac ile kosmetyku pozostało. 
- Garnier krem na noc (z słonecznikami na opakowaniu). Fantastyczny kosmetyk. Czytałam o nim na blogu, skusiłam się i nie załuję. Mam jeszcze zapas, ale na pewno do niego wrócę.
- Gliss Kur olejek do włosów - niby silikony, ale świetnie działał na moje włosy

Średniaki;
- Bielenda dwufazówka

Upierdliwce:
- Alterra - krem do rąk - nie lubię tego zapachu, ogólnie Alterra ma straszne intensywne, męczące zapachy, i bardzo się klei. Brr
- Eveline eco 30+ na dzień - roluje się, nie matuje i brzydko pachnie
- Ziaja Calma 30+ - na noc - bardzo tłusty - używa łam go na dekolt a potem smarowałam nim spalone słońcem plecy męża :D
- Gliss Kur odżywka - średniak